Lubię świąteczną atmosferę, a prawie jej nie czuję w tym roku, więc postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce. Oto pierwsze kroki jakie poczyniłam:
rurki półfrancuskie z toffi
cynamonowe ciasteczka
może mniej świąteczne cytrynowe babeczki, jednak po ich upieczeniu zobaczyłam za oknem padający śnieg ; )
poniedziałek, 19 grudnia 2011
czwartek, 1 grudnia 2011
Zaczynam!
Jak w tytule. Jesienne nastroje, ciepłe herbatki, może częściej kawki, skłoniły mnie ku założeniu bloga. Poniżej wybrane zdjęcia z pobytu w Krakowie. Może nawet więcej z samych podróży z i do Krakowa.
Agnieszka
ja
pociągowe toalety
krakowski pan
noce
i dnie
powroty,ale zdecydowanie nie potwory
A do tego piosenka:
islandzkie ciągutki : )
Subskrybuj:
Posty (Atom)